"Nie ma ludzi niezastąpionych..."
Podobnie Bartek mówił o Jabłeczniku (zapewne większość nie zna typa).
"Jak go wywalę, to serwer padnie".
Robił samochody i też zaczął odwalać. Na początku była panika, bo co teraz... nie wywalę go... Robi robotę, a potem i tak go Bartek wyje...
Zaczyna historia zataczać koło, co już Bartkowi mówiłem, że tak będzie.
Podobnie Bartek mówił o Jabłeczniku (zapewne większość nie zna typa).
"Jak go wywalę, to serwer padnie".
Robił samochody i też zaczął odwalać. Na początku była panika, bo co teraz... nie wywalę go... Robi robotę, a potem i tak go Bartek wyje...
Zaczyna historia zataczać koło, co już Bartkowi mówiłem, że tak będzie.