kupiłem polo rozbite na części z gwintem i silnikiem gt (1.3 benzyna ponad 80koni), ogólnie opłacało sie w chuj : - )
trzeba było wyciąć nadkola bo tarły opony
niestety nie dało sie założyć z przodu letniej felgi bo sie opierała o drążek kierowniczy i musze kupić dystans 2cm z którym bedzie tak:
z przodu zostały zrobione lampy ala smoked co widać na powyższym zdjeciu oraz założone na tył z wersji GT
a tak odcina silniczek zdrowiutki pomodzony 30tys km temu generalny remont
trzeba było wyciąć nadkola bo tarły opony
niestety nie dało sie założyć z przodu letniej felgi bo sie opierała o drążek kierowniczy i musze kupić dystans 2cm z którym bedzie tak:
z przodu zostały zrobione lampy ala smoked co widać na powyższym zdjeciu oraz założone na tył z wersji GT
a tak odcina silniczek zdrowiutki pomodzony 30tys km temu generalny remont
patopato robimy se jaja z rapu